CHCIAŁ KUPIĆ SPRZĘT ROWEROWY, STRACIŁ PONAD 600 ZŁ
Mieszkaniec Zambrowa stracił 640 złotych, kiedy chciał kupić w internecie sprzęt rowerowy. Zamiast zamówionych przedmiotów otrzymał paczkę niezgodną z zamówieniem. 42-latek próbował wyjaśnić sprawę, ale ostatecznie kontakt ze sprzedającym się urwał.
Do policjantów z zambrowskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który został oszukany podczas zakupów w internecie. Jak powiedział mundurowym znalazł na jednym z portali ofertę sprzedaży markowego sprzętu rowerowego. Zainteresował się tym ogłoszeniem i napisał do sprzedającego. 42-latek otrzymał przesyłkę i zapłacił za nią za pobraniem 640 złotych. Po otwarciu pudełka zobaczył, że zamiast markowego licznika rowerowego i latarki otrzymał plastikowe przedmioty. Mieszkaniec Zambrowa napisał do sprzedającego, żeby wyjaśnić sprawę jednak kontakt z nim urwał się.
Pamiętajmy, że niska cena, czasami poniżej tej rynkowej, już powinna być dla nas sygnałem, że może to być oszustwo. Zwracajmy więc uwagę na to, czy dane kontaktowe sprzedawcy są pełne, czy nie ma on negatywnych opinii, albo jak długo funkcjonuje jego konto. Warto dwa razy się zastanowić i przeanalizować zakup, aby nie stać się ofiarą internetowego oszusta.