Bez maseczki i bez prawa jazdy
Policjanci z posterunku w Szumowie zatrzymali kierowcę audi, który jechał bez uprawnień. Wpadł, bo kwadrans wcześniej ci sami mundurowi legitymowali go w związku z brakiem maseczki na stacji paliw. Mężczyzna blisko 3 miesiące wcześniej stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Teraz decyzja ta zostanie automatycznie przedłużona na kolejna 3 miesiące.
W niedzielę po południu, policjanci z posterunku w Szumowie zatrzymali do kontroli audi, którą jechał 34-letni mieszkaniec powiatu augustowskiego. Kwadrans wcześniej ci sami mundurowi interweniowali na stacji paliw, bo ten mężczyzna nie miał zasłoniętych ust i nosa. Wtedy też policjanci ustalili, że mężczyzna na początku grudnia minionego roku stracił prawo jazdy. Zostały mu zatrzymane na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Mimo, że do końca obowiązywania decyzji zostały mu tylko dwa tygodnie to teraz automatycznie starci uprawnienia na kolejne 3 miesiące. Samochód, którym jechał 34-latek trafił na strzeżony parking. Teraz za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem.