Niezatrzymanie się do policyjnej kontroli drogowej jest przestępstwem
Przed sądem odpowiadał będzie 38-letni kierowca, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Mężczyzna jadąc "zygzakiem" hondą wzbudził podejrzenia funkcjonariusza. Nie zatrzymał się do kontroli policjantowi, który zauważył podejrzanie poruszający się pojazd. Po krótkim pościgu zatrzymał się w pobliskich krzakach. Okazało się, że kierujący ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Wczoraj zambrowski policjant podczas patrolowania gminy Zambrów, zauważył podejrzanie jadącą osobową hondę. Mundurowy w reakcji na niebezpieczną sytuację, natychmiast dał kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania auta. Kierowca zlekceważył jego polecenia i zamiast zatrzymać się przyspieszył i podjął ucieczkę. Po chwili jednak stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne krzaki. Okazało się, że siedzący za kierownicą 38 latek ma ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W świetle obowiązujących przepisów, które weszły w życie z dniem 1 czerwca 2017r., niezatrzymanie do kontroli drogowej stanowi przestępstwo opisane w art. 178bKK. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.