Zambrowscy policjanci szkolili się z zakresu ratownictwa na lodzie
Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji pod okiem strażaków, ćwiczyli swoje umiejętności z zakresu organizowania i prowadzenia działań ratowniczych na obszarach wodnych – zalodzonych. Ćwiczenia odbyły się na zamarzniętym zbiorniku wodnym w Starym Zakrzewie.
W minioną niedzielę na zamarzniętym zbiorniku wodnym w miejscowości Stare Zakrzewo, policjanci z Komendy Powiatowej Policji, doskonalili swoje umiejętności z zakresu ratownictwa lodowego w pozorowanej akcji ratowniczej, w której wzięli udział również strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Gminy Zambrów pod okiem strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zambrowie. Szkolenie polegało na faktycznym wyciągnięciu z wody osoby znajdującej się w tzw. przerębli lodowej i miało na celu przypomnienie zasad bezpieczeństwa. Mundurowi ćwiczyli sposoby ratowania osób tonących przy wykorzystaniu podstawowego i specjalistycznego sprzętu ratowniczego, oraz przy użyciu znajdujących się „w zasięgu ręki” innych pomocnych przedmiotów. Prowadzący zajęcia szczególną uwagę zwracali na umiejętne poruszanie się po lodzie o różnej grubości, asekuracji ratującego i bezpiecznej ewakuacji ratowanego. Podczas ćwiczeń przypomniano również o zasadach pierwszej pomocy przy tego typu zdarzeniach.
Pamiętajmy, że lód może stać się niebezpiecznie kruchy z dnia na dzień, w okresie odwilży, nie traćmy zimnej krwi, gdy lód się załamie. Widząc osobę, pod którą załamał się lód, należy natychmiast powiadomić najbliższe służby ratownicze. Jednocześnie powinniśmy ocenić sytuację, czy jesteśmy w stanie tej osobie pomóc, czy będziemy czekać na ratowników. Przede wszystkim nie wbiegać na lód. Najlepiej się czołgać. Osobie, która wpadła do wody można rzucić szalik, bluzę, gałąź lub coś, co mógłby chwycić i podciągnąć się na brzeg. Przydatne mogą być linki holownicze, elementy o większej powierzchni, np. drabiny, odwrócone sanki, deski a nawet kurtki i swetry. Najważniejsze, żeby jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanego i wyciągnąć go z wody, zachowując ostrożność i dbając o własne bezpieczeństwo. Musimy też zawsze walczyć o przywrócenie funkcji życiowych, nawet, jeśli wyciągamy z wody człowieka, który nie daje znaków życia.