Wpadł, bo przekroczył prędkość
Policjant z drogówki zatrzymał 48-latka, który jechał pomimo cofniętych uprawnień. Wpadł, bo przekroczył prędkość na „pięćdziesiątce" o 15 kilometrów na godzinę. Mężczyzna za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Policjant z zambrowskiej drogówki sprawdzał prędkość, z jaką poruszają się kierowcy w gminie Zambrów. To właśnie tam mundurowy zatrzymał do kontroli opla. Mężczyzna na „pięćdziesiątce" jechał z prędkością 65 km/h, tym samym przekraczając dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 15 km/h. Podczas sprawdzania w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. Mężczyzna przyznał, że nigdy nie miał prawa jazdy, a za kierownicę wsiadł, ponieważ bardzo się spieszył. 48-latek za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
