5000 ZŁOTYCH MANDATU ZA PRZEKROCZENIE PRĘDKOŚCI W RECYDYWIE
Policjanci z zambrowskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który rażąco przekroczył dopuszczalną prędkość na krajowej „ósemce”. Mężczyzna pędził 201 kilometrów na godzinę. Okazało się, że mieszkaniec Białegostoku działał w recydywie, za co został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych.
O surowych konsekwencjach nagminnego łamania przepisów w ruchu drogowym przekonał się 39-letni mieszkaniec Białegostoku. Kierujący mercedesem został zatrzymany do kontroli na krajowej „ósemce”. Mężczyzna jechał z prędkością 201 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h. Kierowca nie próbował nawet tłumaczyć swojego zachowania. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna w okresie dwóch lat ponownie jechał za szybko. W związku z kolejnym przekroczeniem prędkości 39-latek został ukarany dwukrotnie wyższym mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów.